sierpnia 12, 2025
Zielona herbata - naturalny sposób na poranną opuchliznę, zmarszczki i równowagę pH.
Cześć dziewczyny!
Zapraszam Was dzisiaj na zieloną herbatkę, ale... nie będziemy jej pić 😊 chociaż szkoda, bo z wieloma z Was chętnie bym się jej napiła!
Wracając do spraw kosmetycznych, chcę Wam przedstawić mój sposób na zniwelowanie porannej opuchlizny, zachowanie równowagi pH skóry, zwężenie porów oraz zmniejszenie wydzielania sebum. To wszystko możemy osiągnąć w bardzo łatwy, naturalny sposób wykonując napar z zielonej herbaty.
Podstawą zadbanej cery jest dokładne oczyszczanie, nawilżanie oraz tonizowanie jej, by zadbać o balans kwasowo-zasadowy skóry.
Jaki wpływ na cerę ma zielona herbata?
Zielona herbata znana jest ze swych antyoksydacyjnych właściwości, ma działanie antybakteryjne, co w przypadku cery z niedoskonałościami ma bardzo pozytywny wpływ. Jest bogata w witaminę C, a to właśnie ta witamina pomaga rozjaśnić skórę oraz zniwelować przebarwienia.
Polifenole zawarte w zielonej herbacie zwalczają stany zapalne i oczyszczają pory skórne, jest to ważny punkt pielęgnacyjny dla osób borykających się z trądzikiem.
Napar z zielonej herbaty polecany jest również cerom dojrzałym. Witamina C w połączeniu z antyoksydantami stymulują do produkcji kolagen. Jest to połączenie idealne, niwelujące i zapobiegające powstawaniu nowym zmarszczkom.
Podsumowując, zielona herbata w prosty i skuteczny sposób nawilża, koi podrażnienia, przywraca naturalne pH skóry a także ją ujędrnia i nawilża. Czego chcieć więcej? 😉
Jak wykonać tonik z zielonej herbaty?
Łyżeczkę suszonej zielonej herbaty zaparz w szklance gorącej lecz nie wrzącej wody. Zaparz ją przez około 5 minut i odcedź. Poczekaj, aż przestygnie i właściwie Twój tonik jest gotowy do użycia. Aby zachować świeżość przechowuj go w lodówce i zużyj w przeciągu kilku dni.
A teraz czas, by zamienić tonik w małe, cudowne kostki z lodu, które każdego ranka pomogą Ci pozbyć się porannej opuchlizny.
Przyczyn porannej opuchlizny twarzy jest wiele. Zaczynając od błahych powodów takich jak niewystarczająca ilość snu, zła dieta, zbyt duże spożycie soli, zatrzymywanie się wody w organizmie, po te bardziej poważne, takie jak choroby tarczycy lub nerek.
Możesz jednak temu zaradzić. Wystarczy, że przelejesz napar z zielonej herbaty do woreczków/foremek do kostek lodu i umieścisz je w zamrażarce.
Jakie są korzyści z masażu twarzy kostkami lodu?
- regulacja pH skóry
- domknięcie porów skóry
- redukcja sebum
- poprawa mikrokrążenia
- redukcja opuchlizny i zaczerwień
- ujędrnienie skóry
- złagodzenie stanów zapalnych
- lepsze wchłanianie kosmetyków
Jak wykonać masaż twarzy kostką lodu?
- Owiń kostkę w cienką chusteczkę lub gazę, by nie podrażnić skóry w bezpośrednim kontakcie z lodem.
- Masuj delikatnie, kolistymi ruchami.
- Masaż wykonuj kilka minut, mi zazwyczaj schodzi około 2-3 minuty. Kostki szybko się roztapiają.
- Mój tip : pozostaw tonik do naturalnego wyschnięcia, by właściwości zielonej herbaty mogły jeszcze bardziej zadziałać.
- Nałóż krem nawilżający.
Jak wygląda moja poranna pielęgnacja twarzy?
- Przemywam twarz letnią wodą oraz odświeżającym żelem Nivea do cery normalnej i mieszanej, który oprócz delikatnego zmycia nocnej pielęgnacji, dba o naturalną barierę hydrolipidową. Recenzję żelu Nivea opisałam w tym poście.
- Wykonuję ręczny masaż twarzy.
- Masuję twarz kostką lodu.
- Nakładam żel aloesowy i naturalny olej zapewniający mi ochronę SPF.
- Dopiero teraz wykonuję makijaż.
Jak te 5 kroków wpływa na stan mojej skóry?
Jakie są przeciwwskazania do masażu twarzy kostkami lodu?
Na pewno osoby z pękającymi naczynkami, cerą wrażliwą i z problemami z zatokami. Nikt chyba nie chce jeszcze bardziej przemrozić swoich zatok i dłużej męczyć się z katarem, prawda? 😉
Osoby z nadciśnieniem, chorobami serca, zakrzepicą, z otwartymi ranami skóry także powinny unikać masażu kostkami lodu.
Przyznam Ci się, że nigdy nie używałam zielonej herbaty w kosmetyce (przynajmniej tego nie pamiętam), ale przez jakiś czas piłam. Nie było to długo, bo tylko kilka tygodni, bo nie smakował mi jej smak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zielona herbata faktycznie ma specyficzny, cierpki smak. Zazwyczaj dodaję do niej cytrynę (podobno ma wtedy mocniejsze działanie) oraz miód i smak jest o wiele lepszy. Jednak wolę jej inne zastosowanie 😊
UsuńPozdrawiam.
Mnie jakość zielona herbata nie smakuje.
OdpowiedzUsuńDlatego lepiej jest wykorzystać ją jako kosmetyk w codzienniej pielegnacji 😊
UsuńO wykorzystaniu zielonej herbaty nie słyszałam, z lodem coś mi się obiło o uszy
OdpowiedzUsuńMoja skóra wygląda na bardzo zmęczoną i będę musiała w końcu się za nią zabrać... Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę, że wykorzystanie naparu z zielonej herbaty nawet jako tonik przyniesie wiele korzyści dla Twojej cery👍
UsuńPozdrawiam.
Uwielbiam zieloną herbatę, a szczególnie tę w liściach, mam wrażenie, że właśnie ona działa na mnie najlepiej i daje najbardziej odczuwalne efekty 🌿💚.
OdpowiedzUsuńTwój przepis na tonik i kostki lodu z naparu naprawdę mnie zafascynował ! Połączenie antyoksydacyjnej mocy zielonej herbaty z chłodzącym masażem wydaje się idealnym sposobem na poranną opuchliznę i aż dziwie się, że sama nigdy o tym nie pomyślałam !
Istota tkwi w prostocie a my włosomaniaczki wiemy o tym doskonale 😉 ileż to produktów spożywczych wykorzystujemy w pielęgnacji naszych włosów? Dlatego wpadłam na pomysł wykorzystania zielonej herbaty w nieco inny sposób 😊
UsuńMadeleine cieszę się, że Cię zainspirowałam!
Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam zieloną herbatę. Piję ją prawie codziennie. Wykorzystanie jej do pielęgnacji bardzo mi się podoba. Chętnie spróbuję Twojego sposobu :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawaim 🤗🧡
Bardzo mi miło z tego powodu 😉 daj znać Kasiu, jak taka pielęgnacja się u Ciebie sprawuje.
UsuńPozdrawiam.
Ulala, to i ja muszę spróbować ;) szczególnie, że to już u mnie taki wiek, że każdego dnia wstaję niewyspana i zmęczona :)
OdpowiedzUsuńMasaż kostką lodu z pewnością pobudzi Twoją cerę a także i Ciebie każdego poranka 😉
UsuńPozdrawiam.
Bardzo lubię zieloną herbatę i często ją piję.
OdpowiedzUsuńNiestety, pod postacią lodu nie jest dla mnie, ponieważ mam skłonności do cery naczynkowej i wiem, że nie jest to dla mnie wskazane. Ale Twoje sugestie, zawarte w tym wpisie, są bardzo celne i przydatne.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Cera naczynkowa nie lubi zimna ale spokojnie możesz używać zielonej herbaty jako tonik 😉 ewentualnie jako kompresy w najbardziej wrażliwych miejscach.
UsuńPozdrawiam 😊
Bardzo lubię zieloną herbatę :D
OdpowiedzUsuńJa też, chociaż ostatnio częściej stosuję ją do celów pielęgnacyjnych 😉
UsuńPozdrawiam.
Uwielbiam zieloną herbatę, właściwie jestem od niej uzależniona, wypijam kilka filiżanek dziennie niezależnie od pogody i pory roku :)
OdpowiedzUsuńAż tak? 😊 nie miałam okazji jeszcze poznać osoby, która w takich ilościach pije zieloną herbatę także bardzo miło mi jest Ciebie gościć na moim blogu 😊
UsuńPozdrawiam.
Na takie wykorzystanie zielonej herbaty to nie wpadłam :) spróbuję w urlop :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że dałaś ogłoszenie, bo nie wiedziałam, że prowadzisz drugi blog. Już zaobserwowałam :)
Pozdrawiam!!
Aniu bardzo się cieszę, że jesteś i że zaobserwowałaś bloga 😊
UsuńJest wiele produktów w naszej kuchni, które możemy wykorzystać w pielęgnacji całego ciała.
Pozdrawiam 😊
Super są takie naturalne toniki. Jak to dobrze, że publikujesz takie ciekawostki. Pozdrawiam serdecznie. 🤗
OdpowiedzUsuńOjejku! Jakże Ci jestem wdzięczna za ten wpis! Na pewno skorzystam! Zrobię i tonik i kostki lodu. Będę stosowała bo jednak bardzo mi zależy na poprawie cery. Super wpis! :)
OdpowiedzUsuńOjejku! Jakże Ci jestem wdzięczna za ten wpis! Na pewno skorzystam! Zrobię i tonik i kostki lodu. Będę stosowała bo jednak bardzo mi zależy na poprawie cery. Super wpis! :)
OdpowiedzUsuń